Dziś zjawisko wilczym głodem. Często dotyka nas w czasie diety, nie można mu się oprzeć, a w czasie jego trwania nie kontrolujemy ilości i jakości zjadanego jedzenia.
Spróbuję w tym poście przedstawić przyczynę wilczego głodu oraz sposoby radzenia sobie z tym problemem.
Co jest przyczyną wilczego głodu?
Najczęściej dopada nas wieczorem lub tuż po przyjściu z pracy. Ma to związek z wahaniem poziomu cukru we krwi, kiedy gwałtownie spada zaczynamy odczuwać mocne ssanie w żołądku, a następnie rzucamy się na wszystko co mamy w lodówce.
Inną przyczyną także są niedobory występujące w organizmie, które nasze ciało chce uzupełnić poprzez jedzenie.
Jak zapobieć atakom niekontrolowanego jedzenia?
- unikaj zbyt obfitych posiłków (od posiłków należy odchodzić z uczuciem lekkiego niedosytu)
- jedz 5 posiłków dziennie, co 3 -4 godziny i nigdy nie zapominaj o śniadaniu
- raz na jakiś czas (raz w tygodniu) pozwól sobie na jedno danie, przekąskę na którą masz ochotę
- jeśli nie masz czasu w ciągu dnia na zrobienie posiłku to przygotuj je dzień wcześniej lub gotuj w weekend na cały tydzień
- zapewnij sobie stały dostęp do świeżych warzyw i owoców
- zanim coś zjesz napij się wody (często myli nam się głód z pragnieniem )
- staraj się jeść zbilansowane posiłki, z dużą ilością błonnika i o niskim indeksie glikemicznym
- ogranicz cukier, wyroby cukiernicze i sól
- pij 1,5 - 2 litry dziennie wody, najlepiej rano zaczynać dzień od szklanki ciepłej wody z plasterkiem cytryny, taki sam napój pijemy wieczorem
- kiedy poczujesz się najedzony to natychmiast przestań jeść (inaczej rozreguluje się sygnalizacja nasycenia)
- posiłki jedz powoli (mózg dopiero po 20 minutach poinformuje Cię, że już jesteś najedzony)
- staraj się uzupełnić niedobory witamin i minerałów poprzez zbilansowaną dietę
- jedz różnorodnie, wszelkie warzywa, owoce, białko, zdrowe tłuszcze
- jedz regularnie ryby, olej rzepakowy, oliwę z oliwek, siemię lniane, umiarkowanie stosuj masło, a margarynę wyrzuć przez okno
- stosuj przyprawy takie jak chilli, kolendra, gorczyca
- jak nie możesz wytrzymać to zjedz popkorn około 30g (robiony w domu na patelni, a nie ten z mikrofali)
- zmień jasne pieczywo na razowe, tak samo makaron
- wyeliminuj fast- foody i sztuczne słodziki
- idź na krótki spacer na słońcu (pomoże to wyregulować poziom hormonów)
- jedz nasiona lnu, sezamu i pestki dyni
- nie oglądaj telewizji podczas jedzenia i jedz na małych talerzach
- przypomnij sobie co jadłeś na poprzedni posiłek
- uatrakcyjniaj potrawy
- jeśli masz ulubioną np. czekoladę podziel ją na kosteczki i każdego dnia jedz po 1 kostce
Pozdrawiam
:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz